czwartek, 28 sierpnia 2014

Rozdział 8

  Plan.Każdy ma jakiś plan.Plany na przyszłość.Jedne zostanie lekarzem , a inny strażakiem.Plany na następny dzień i jeszcze więcej.

  Marucho Marukura właśnie wymyślił nowy plan.Postanowił zbudować Bakuprzestrzeń.W owej przestrzeni mieli spotykać się gracze bakugan i walczy między sobą.Mały blondyn był bardzo mądry i ten plan przyszedł mu do głowy podczas wieczornej kąpieli.Teraz rysował rozmieszczenia budynków w Bakuprzestrzeni i tym podobnym.Sługa jego rodziny pan Kato się wszystkim zajmie.Teraz Marucho musi powiedzieć reszcie Wojowników Bakugan o swoim planie , który był już wprowadzany w życie.Wysłał każdemu SMS'a , aby spotkali się w kawiarence rodziny Runo.Wszyscy mu odpisali , że się stawią.Chłopak się uśmiechnął , ubrał się i poszedł do wskazanej kawiarenki.

  W tym samym czasie Lync dzięki Alice znalazł zakwaretowanie w postaci wolnego pokoju w domu rodziny Kuso i nawet dostał pracę , a raczej pomagał.Pracował/pomagał w kwiaciarni przyjaciółki mamy Dan'a.Szatyn nie był zadowolony z obecności chłopaka , ale jak białowłosa mu i reszcie domowników wytłumaczyła jego sytuację przyjeli go pod swój dach.Różowowłosy oczywiście wykłócał się z szatynem i jak zawsze był egoistyczny , ale dziękował za jedzenie pani Kuso.Kobieta nie miała mu za złe , że był taki nie miły.Myślała , że chłopiec miał ciężko w życiu.Białowłosa oczywiście zabrała Volan'a na spotkanie , które wydał Marucho choć chłopak stanowczo nie chciał tam iść i przez całą drogę był głośny i nie miły jak to on.

Streszczenie:Marucho wymyślił nowy projekt , który ma za zadanie pozwalać graczom bakugan walczyć z innymi graczami.Tym pomysłem chce powiedzieć innym Wojownikom , więc angażuje spotkanie.W tym samym czasie Lync zaczyna nowe życie na Ziemii , ale dalej jest egoistycznym smarkiem , który kłóci się z innymi.Alice zabiera go na spotkanie Marucho nawet jeśli Lync protestuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz